Sytuacja Estetyczna
„Weźmy pod uwagę powszechnie znaną sytuację, gdy człowiek zachwyca się przedmiotami sztuki czy natury. Uderza go wtedy wspaniałość i harmonia, różnorodność i jednolitość – coś, co przerasta jego oczekiwania, a zarazem zaspokaja najgłębsze tęsknoty za tym, co doskonałe. Mówi się wtedy zazwyczaj o pięknie”. (Maria Gołaszewska: Świadomość piękna)
środa, 30 stycznia 2013
Samba
Główna bohaterka grudniowej sytuacji w Mandali to samba i inne mięsiste rytmy w wykonaniu kilku grup. Grali Ritmo Bloco, Sambalanga, Ritmodelia wspomagani przez muzyków z Sapucaiu No Samba. Była to solidna porcja żywej muzyki - dużo się działo, artyści w pokaźnej liczbie wymieniali się na scenie, grali długo i głośno, publika szalała...Koncert Ritmodeli nagrany w całości, zapraszam!
niedziela, 30 grudnia 2012
Nad jeziorem
Podobno są ludzie, którzy lubią zimę - ja absolutnie do nich nie należę i uważam że zima zwłaszcza ta miastowa jest doświadczeniem wyjątkowo nieestetycznym. W związku z tym, postanowiłam umilić sobie życie i wyciągnęłam z czeluści starego telefonu wspomnienie ostatniego lata. Tak się zdarzyło, że miałam wtedy okazję mieszkać kilka miesięcy na Mazurach.
Oto sześciominutowy zapis z dwóch dni zapodzianych gdzieś nad jeziorem Mokrym. Pierwszy dzień spędziłam na rowerze, drugi w kajaku - cudownie, samotnie i trochę transowo.
To były ostatnie dni lata - jeszcze ciepłe, ale już niegorące, bardzo słoneczne, ale już nie jaskrawe .... Jedziemy? Płyniemy?
czwartek, 6 grudnia 2012
Gorąco!
A to przez grudniową sytuację, jaka miała miejsce na warszawskiej Pradze prawie tydzień temu. Odbył się tam koncert West African Project, w którym wystąpili polscy oraz gwinejscy bębniarze i tancerze.
Muzyka perkusyjna zajmuje bardzo dużo mojej życiowej przestrzeni, więc dla mnie było to niezwykle smakowite spotkanie, zwłaszcza, że okazji do posłuchania afrykańskiej muzyki u samego źródła jest raczej mało. Nagrywałam do oporu, czyli do końca pamięci w telefonie. Oto efekt - 4 filmiki, chwilami nieostre no i stałam daleko, ale są!
Ostrzegam mniej wprawnych słuchaczy, że afro jest dość trudne w odbiorze i nawet ludzie obyci muzycznie mają problem, żeby je przyswoić. Ja bardzo polecam i chcę więcej!
niedziela, 2 grudnia 2012
Początek
Nazwa tego bloga to termin filozoficzny wymyślony przez Marię Gołaszewską. W sytuacji estetycznej występują: artysta, proces twórczy, dzieło, odbiorca, proces percepcji sztuki oraz wartości estetyczne. Estetyka jako nauka opisuję relacje między tymi podmiotami. Tyle o teorii filozoficznej.
Ja postanowiłam posłużyć się tym zgrabnym terminem aby pisać o spotkaniach ze sztuką albo raczej pięknem spotkanym przeze mnie w codziennym życiu. Bardzo poszukuję i potrzebuję tych spotkań oraz chciałabym je odpowiednio celebrować stąd pomysł na tego bloga ;-)
Subskrybuj:
Posty (Atom)